Młody Mars mógłby pokryć ocean o głębokości do kilometra

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Skład izotopowy marsjańskich meteorytów wykazał, że 4,5 miliarda lat temu Czerwona Planeta została poddana intensywnemu bombardowaniu asteroidami. Przyniosła tyle wody, że na krótki czas Mars okazał się o wiele bardziej odpowiednim miejscem do powstania życia niż sąsiednia Ziemia.

 

Współczesny Mars nie bez powodu nazywany jest Czerwoną Planetą: jego powierzchnia to brązowa, zakurzona, lodowa pustynia. Ale w odległej przeszłości Mars był tak niebieski jak dzisiejsza Ziemia. Wiele wskazuje na to, że znajdowały się na nim rozległe i liczne zbiorniki wodne, było ciepło i wilgotno. Według niektórych naukowców, w tym profesora Martina Bizzarro (Martin Bizzarro), młody Mars może być miejscem, w którym pojawiło się pierwsze życie w Układzie Słonecznym.

 

W swojej nowej pracy profesor Bizzarro i jego współpracownicy z Uniwersytetu w Kopenhadze wykazali, że około 4,5 miliarda lat temu sąsiednia planeta została poddana masowemu bombardowaniu przez asteroidy, które przyniosły na nią ogromne zapasy wody. Wystarczyło, by na Marsie rozpryskiwał się ocean o głębokości co najmniej 300 metrów. Piszą o tym naukowcy w artykule opublikowanym w czasopiśmie Science Advances.

Autorzy przeanalizowali próbki starożytnych marsjańskich meteorytów, które kiedyś zostały wyrzucone z powierzchni sąsiedniej planety i trafiły na Ziemię po długim locie kosmicznym. W sumie naukowcy przebadali 31 próbek, oceniając zawartość chromu-54 w ich minerałach. Liczby te pokazały, że w ciągu pierwszych stu milionów lat swojego istnienia Mars był aktywnie bombardowany przez węglowe asteroidy, które dostarczały na planetę wodę i prostą materię organiczną, która mogła stać się podstawą powstania życia.

 

Zdaniem naukowców tej wody było naprawdę dużo. Wraz z „pierwotną” wodą, która została wyciśnięta z magmy, było wystarczająco dużo wilgoci, aby pokryć młodego Marsa globalnym oceanem o głębokości co najmniej 300 metrów, a być może nawet do kilometra. W tamtym czasie Ziemia wyglądała znacznie mniej obiecująco dla rozwoju życia. To wtedy przeżyła katastrofalne zderzenie, które stworzyło księżyc, a cała powierzchnia naszej planety pozostała stopiona i martwa. Dopiero później „dogonił i wyprzedził” Marsa, który ostygł, stracił lwią część wilgoci i zamienił się w obecną lodową pustynię.

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Dodaj komentarz