Kategorie:
W 2016 roku rozpoczyna się misja OSIRIS-Rex, która ma dokonać lądowania na asteroidzie Bennu. Celem jest też pobranie próbki jej powierzchni i przetransportowanie na Ziemię. Misja ta została przygotowana przez NASA i w dużej mierze będzie asteroidowym odpowiednikiem europejskiej misji Rosetta.
Jak planuje NASA, opracowane przez nich urządzenie będzie lądować na asteroidzie w 2018 roku. W 2023 roku uzyskane zostaną próbki jej powierzchni, które w założeniu mają powrócić na Ziemię. Przyjmuje się też, że Bennu może zawierać materiał organiczny, zachowany od początku narodzin Układu Słonecznego. Obiekt ten należy do grupy Apolla i ma około 500 metrów średnicy.
Badacze prowadzono obserwacje wykazały, że gęstość Bennu jest mniejsza niż gęstość skał. Według naukowców, asteroida może mieć wewnątrz puste przestrzenie. Asteroida ta jest bardzo ciemnym obiektem astronomicznym, odkryto ją dopiero w 1999 roku. Pochłania ona prawie całe światło słoneczne, uwalniając energię w postaci ciepła. Prowadzi to do stałego nieznacznego przemieszczania się na orbicie. Zjawisko to nazywa się efektem Jarkowskiego.
Obraz radarowy asteroidy Bennu wykonany przez radioteleskop Goldstone
Naukowcy szacują, że asteroida ta może uderzyć w Ziemię w XXII wieku, w latach 2169-2199, a prawdopodobieństwo takiego wydarzenia szacowane jest obecnie na 1 do 2500. Gdyby jednak to ciało niebieskie stało się kiedyś dla Ziemi problemem, planowane obecnie badania bez wątpieni będą przydatne w przygotowaniu strategii przetrwania naszej planety.
Komentarze