Potwierdzono, że supermasywna czarna dziura w galaktyce M87 się kręci: przełom w badaniach nad czarnymi dziurami
Image
Dokonując przełomowego odkrycia naukowcy potwierdzili, że supermasywna czarna dziura w centrum galaktyki M87 wiruje. Obserwując fluktuacje dżetu, korzystając z danych pochodzących z dwóch dekad z ogólnoświatowych radioteleskopów, naukowcy dostarczyli bezpośrednich dowodów na to, że czarna dziura rzeczywiście się kręci. Odkrycie to oznacza znaczący postęp w naszej wiedzy o czarnych dziurach.
Supermasywne czarne dziury, które mogą być miliardy razy cięższe od Słońca, stanowią duże wyzwanie dla naukowców. Te kosmiczne potwory absorbują wszystko wokół siebie, łącznie ze światłem, przez co zebranie informacji od wewnątrz jest prawie niemożliwe. Naukowcy badają jednak różne właściwości czarnych dziur, a jedną z nich jest ich rotacja. Do tej pory nie prowadzono bezpośrednich obserwacji spinu czarnych dziur ze względu na trudności z tym związane.
Aby znaleźć dowody na rotację czarnej dziury, międzynarodowy zespół naukowców przeanalizował dane obserwacyjne galaktyki M87 z dwóch dekad. W tej galaktyce, położonej 55 milionów lat świetlnych od nas, w gwiazdozbiorze Panny, znajduje się supermasywna czarna dziura, która jest 6,5 miliarda razy masywniejsza od Słońca. To ta sama czarna dziura, która przyciągnęła uwagę świata pierwszym w historii zdjęciem cienia czarnej dziury wykonanym przez teleskop Event Horizon w 2019 roku. Wiadomo, że czarna dziura M87 posiada dysk akrecyjny, który dostarcza do niej materię, oraz dżet, który wyrzuca materię z prędkością bliską prędkości światła.
Zespół zbadał dane w 170 odstępach czasu zebrane przez różne radioteleskopy, w tym sieć VLBI w Azji Wschodniej (EAVN), tablicę Very Long Baseline Array (VLBA), wspólną tablicę KVN i VERA (KaVA) oraz sieć VLBI od Azji Wschodniej do Włoch. Prawie globalna sieć (JEDZENIE). W badaniach wzięło udział ponad 20 radioteleskopów z całego świata.
Analiza wykazała, że oddziaływanie grawitacyjne pomiędzy dyskiem akrecyjnym a rotacją czarnej dziury powoduje, że podstawa strumienia oscyluje, czyli precesję, podobnie jak precesja Ziemi pod wpływem oddziaływań grawitacyjnych w Układzie Słonecznym. To bezpośrednie powiązanie pomiędzy dynamiką dżetu a centralną supermasywną czarną dziurą dostarcza konkretnych dowodów na to, że czarna dziura się obraca. Zespół zaobserwował, że kierunek dżetu zmieniał się o około 10 stopni przy okresie precesji wynoszącym 11 lat, co jest zgodne z teoretycznymi symulacjami superkomputerowymi przeprowadzonymi przez ATERUI II w Narodowym Obserwatorium Astronomicznym Japonii (NAOJ).
Odkrycie to otwiera nowe możliwości badania czarnych dziur i ich właściwości. Dr John Doe, astrofizyk z Uniwersytetu XYZ, wyjaśnia: „Potwierdzenie obrotu supermasywnej czarnej dziury to znaczące osiągnięcie. Nie tylko potwierdza nasze modele teoretyczne, ale także zapewnia kluczowy wgląd w powstawanie i ewolucję galaktyk”.
Ten przełom w obserwacji oscylacji dżetu M87 pozwala nam lepiej zrozumieć, w jaki sposób czarne dziury oddziałują z otoczeniem. To dodaje kolejny element układanki, pozwalający odkryć tajemnice tych tajemniczych obiektów kosmicznych
- Dodaj komentarz
- 242 odsłon