Droga Mleczna jest dużo większa niż myśleli naukowcy
Image
Nowe badania przeprowadzone za pomocą kosmicznego Teleskopu Hubble'a przez naukowców z University of Colorado Boulder wskazują, że Droga Mleczna w rzeczywistości może być znacznie większa, niż wcześniej sądzono.
Badania galaktyk spiralnych, podobnych pod względem budowy do tej, w której żyjemy, wykazały, że są one otoczone aureolą gazu o średnicy ponad miliona lat świetlnych. Dla porównania, średnica Drogi Mlecznej to około 100 tysięcy lat świetlnych. Pomimo faktu, że gęstość gazu jest niska, galaktyki spiralne są obiektami znacznie bardziej masywnymi, niż wcześniej sądzono. Z pewnością odkrycie to będzie miało poważny wpływ na modele ewolucji galaktyk spiralnych, i wszechświata, jako całości.
[ibimage==14253==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]
Droga Mleczna obserwowana z Ziemi
To dziwne, że coś tak rozległego jak halo wokół galaktyki odkryto dopiero teraz, ale pewnym uzasadnieniem może być to, że gaz je tworzący jest zimny i bardzo rozrzedzony. Udało się tego dokonać dzięki wartemu 70 milionów dolarów urządzeniu zwanym Cosmic Origins Spectrograph, albo COS. Już wcześniej teoretyczne wyliczenia wykazały, że galaktyki spiralne muszą mieć około 5 razy więcej gazu, niż zdołali zobaczyć astronomowie. Dopiero teraz, dzięki obserwacjom z pokładu Hubble'a znaleziono część "brakującego" gazu.
[ibimage==14252==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]
Galaktyka spiralna NGC 253
Do wykrywania bardzo rozrzedzonego gazu użyto bardzo skomplikowanej procedury. Naukowcy wykorzystali odległe kwazary, jako swego rodzaju "latarnie", które oświetlają fragment przestrzeni i pozwalają na nagrywanie przejścia światła ultrafioletowego przez halo gazu wokół galaktyk. Następnie spektrometr COS badał skład chemiczny, gęstość, prędkość i inne właściwości gazu takich galaktycznych halo. Uczeni sugerują, że wielkie halo galaktyczne to efekty wybuchów wielu supernowych.
Obecnie astronomowie są zajęci dokładnym badaniem odkrytego zjawiska. Naukowcy mają wielkie nadzieje, że Hubble Space Telescope będzie kontynuować swoją pracę. Jego następca, James Webb Telescope nie będzie prowadził obserwacji w UV, ale w podczerwieni i skupi się przede wszystkim na poszukiwaniu egzoplanet.
- Dodaj komentarz
- 6375 odsłon
W ogóle to nadal mało o
W ogóle to nadal mało o Galaktyce wiemy. Nie znamy przecież dobrze nawet przybliżonej liczby znajdujących się w niej gwiazd. Szacunki są bardzo zróżnicowane: od stu mid do ponad czterystu mld. Być może odkrycie, że jest ona znacznie większa i bardziej masywna oznacza, że i liczba gwiazd a nie tylko gazu jest zdecydowanie wyższa niż do tej pory przypuszczano.